Decyzj± by³ego ju¿ ministra edukacji narodowej, Romana Giertycha, we wszystkich szko³ach podstawowych i gimnazjach w ca³ym kraju wprowadzono mundurki szkolne. Krój i kolor ustalany by³ przez dan± placówkê o¶wiatow±. Jak wiadomo, nasze gimnazjum zdecydowa³o siê na bordowe bezrêkawniki.

Co nie jest ¿adn± tajemnic±, uczniowie nie przyjêli mundurków z aprobat±. Narzekali g³ównie trzecioklasi¶ci, a zw³aszcza jedna klasa, która jednak dostosowa³a siê do panuj±cych w szkole wymogów. Nie zmienia to faktu, ¿e m³ody cz³owiek to taka istota, która zawsze bêdzie kombinowaæ, gdy tylko nadarzy siê okazja do zdjêcia niechcianego stroju.
Pomys³owo¶æ uczniów nie zna granic – do mundurków przyczepiane s± plakietki, maj±ce podkre¶liæ indywidualno¶æ danej osoby. Na razie jeszcze niewiele gimnazjalistów odwa¿y³o siê na wyra¿enie swojej odrêbno¶ci, ale mimo tego, ju¿ teraz mo¿emy zobaczyæ w miejscu logo szko³y podobiznê Boba Marleya. Naturaln± konsekwencj± bêd± naszywki zespo³ów muzycznych oraz coraz bardziej wymy¶lne atrybuty, maj±ce za zadanie uatrakcyjniæ mundurek.

Szkolne stroje gimnazjum otrzyma³o pod koniec wrze¶nia. Niestety, nie dla wszystkich starczy³o bordowych wdzianek. Szkole przys³ano zbyt ma³± ilo¶æ rozmiarów XXL, przez co parê osób wci±¿ chodzi bez mundurka. Co wiêcej, wci±¿ nie wiadomo kiedy brakuj±ce mundurki zostan± doszyte i dostarczone. Dla uczniów, którzy wci±¿ mog± pokazywaæ swoje wystrza³owe bluzy jest to swego rodzaju nagroda za to, ¿e bêd±c jeszcze dzieckiem pili du¿o mleka i posiadaj± wysokich rodziców. Inna sprawa, ¿e nawet rozmiar XXL jest dla niektórych zbyt obcis³y – dla jednego ucznia zamówiony zosta³ strój o rozmiar wiêkszy.
Mundurki zmieni³y nasze gimnazjum – nauczyciele i dyrekcja maj± kolejne zmartwienie. Czas, który musz± wykorzystywaæ na egzekwowanie prawid³owego ubioru, mogliby przecie¿ przeznaczyæ na lepsze wykszta³cenie uczniów i modernizacjê gimnazjum.
Niestety, kto¶ na górze uzna³, ¿e szko³a powinna przede wszystkim wychowywaæ, a nie edukowaæ.

Maciej Blatkiewicz